Autor |
Wiadomość |
nOwy |
Wysłany: Wto 4:03, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
i tylko dziękować temu z góry że nic sie nie stało bo fura wygląda nieciekawie :/
powodzenia w walce z systemem! |
|
|
Van Hoover |
Wysłany: Pon 23:25, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
o żesz w mordę jeża... dobrze że wam się nic nie stało, bo autko wygląda tragicznie |
|
|
artwont |
Wysłany: Pon 21:44, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
temu pijanemu pajacowi dla przykładu powinni publicznie jaja oberwać. Nic mnie tak nie wkurza jak debilizm |
|
|
makkak |
Wysłany: Pon 21:43, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
ja jechalem kolo 50, a gosc jak wypadl z zakretu wydawalo mi sie ze jechal naprawde szybko, wg mnie kolo 70 moze nawet wiecej, nie bylo jeszce to ustalone przez policje, nei zdazylem nawet nacisac hamulca, tylko ruszylem kierownica wiec zdezenie bylo przy dosc duzej predkosci... |
|
|
bogmen |
Wysłany: Pon 18:13, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
współczuje,
trzymaj sie i wracajcie szybko do zdrowia |
|
|
arachiusz |
Wysłany: Pon 18:08, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
masakra !!!
wracajcie szybko do zdrowia... |
|
|
wujtruj |
Wysłany: Pon 15:14, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
dobrze że cali!
a tak z ciekawości... jakie prędkości miały mobile w czasie dzwonka? |
|
|
kaśka |
Wysłany: Pon 14:12, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
o szlaken traken co to za debil Cie tak stuknął? :/ autko do kasacji? Dobrze ze nic sie Wam nie stalo powazniejszego pozdrow swoja dziewczyne |
|
|
cez |
Wysłany: Pon 13:54, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
o cholera :/ wspolczuje
Dokladnie dobrze ze nic powazniejszego wam sie nie stalo ! |
|
|
westu |
Wysłany: Pon 13:52, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
O cholera ;/
Pozdrów Anie, wracajcie szybko do zdrowia! |
|
|
Rakken |
Wysłany: Pon 13:48, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
O cholera, wyrazy współczucia!!
Dobrze że nic większego wam się nie stało. Ta plaga pijanych kierowców jest zatrważająca. Trzymam kciuki żeby odszkodowanie dali. |
|
|
makkak |
Wysłany: Pon 13:05, 11 Sie 2008 Temat postu: moje auto po wypadku |
|
nie wiedzialem gdzie umiescic opis tego co sie stalo i zdjec auta, ale dzial eksperyment i abstrakcja jakos dziwnie mi tu pasuje :/
wypadek byl 6 sierpnia, jechalem po siostre borowcowa w chrzanowie i wyjechal mi na czolowke jak sie okazalo pijany facet. mielismy wiele szczescia ze udalo mi sie troche odbic w lewo i dzieki temu udezyl w prawa strone, mowie o szczesciu bo moja dziewczyna usiadla sobie z tylu zeby pozniej sie nie przesiadac... gdyby tego nie zrobila pewnie bylo by duzo gorzej...
mielismy wiele szczescia bo ja mam tylko uraz nadgarstka i mam reke w szynie, rozcieta noga, siniaki i zadrapania na brzuchu od pasa i do dzis boli mnie mostek od pasow, a anie bola miesnie szyji i jest tez mocno potluczona... gdyby nie pasy to tez bylo by nie ciekawie...
auto wyglada tak:
teraz czeka mnie walka o odszkodowania itp itd |
|
|