Autor |
Wiadomość |
Bart |
Wysłany: Śro 12:58, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
hevellius ma racje odnosnie polityki, kiepski pomyslk na rozmowe poza tym to temat rzeka |
|
 |
hevellius |
Wysłany: Śro 9:29, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
1: jak się zaczyna rozmawiać o polityce to znaczy że nie ma o czym rozmawiać - a my mamy o czym więc wystopuj
2: jak się zaczyna rozmawiać o polityce to najpierw uszczypliwe uwagi, potem idą narzekania, a już na końcu bluzgi a potem wszyscy są w nastroju żeby pozabijać ludzi dookoła, więc proponuję nie wchodzić na te tematy:D       |
|
 |
zonkinho |
Wysłany: Śro 8:35, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ale to też by zależało czy by taki pan poseł (mendy tyle zarabiają ) chciał sobie kupić Canona 400D czy 1Ds albo Nikosia D3  |
|
 |
hevellius |
Wysłany: Śro 8:09, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
nie no ja rozumiem barta, nie chodzi mu o ogólne utrzymanie się, tylko o to że więcej wydajesz to apetyt rośnie w miarę jedzenia, nie przestawiajmy wszystkiego na drastyczne porównania rzeczywistością, myślę że tu o samą myśl chodziło |
|
 |
brownman |
|
 |
Bart |
Wysłany: Wto 12:16, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
jak juz pisalem wyzej nie zrozumielismy sie wytlumacze to jak bede w polsce a w skrocie to osoba ktora zarabia 10 000zl ma powiedzy na celu zakup o wartosci 50.000zl co i dla niego jest nie banalne uzbierac taka kwote to tak jak osoba zarabiajaca 1000 zl ma na celu zakup sprzetu za 2000 zl rowniez musi uzbroic sie w cierpliwosc i poczekac az bedzie go stac na cos lepszego |
|
 |
zonkinho |
Wysłany: Wto 12:07, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
Analogicznie do Twojego rozumowania to jak ktoś zarabia 10000 zł miesięcznie to by miał dołożyć 3 tys, czyli te 30% swoich zarobków. Jakbym zarabiał 10000 miesięcznie to bym pewnie ze 4 tysiaki maksymalnie na utrzymanie wydawał, tak na oko. A za 6 tys woził się na przysłowiowe dziw%^$% Także do wyboru dołożyć do aparatu lub rozwalić na jakieś rozrywki, to chyba jasny wybór.
Bo te 10000 tysiaków w Polsce to już jest taka kwota, że możesz się bawić jak tylko chcesz. Jest jakaś część z tego, która idzie na utrzymanie a np 4 tysiące masz na rozwalenie na co chcesz.
A taka osoba co zarabia 1000 zł to nie ma takiej kasy na rozwalenie, o ile ma jakąkolwiek.  |
|
 |
Bart |
Wysłany: Wto 11:44, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
oj panowie chyba sie nie zrozumielismy ale to nic wytlumacze wam to ja przyjade do polski a bede w polsce od 12 kwietnia do 24 moze 27 kwietnia |
|
 |
zonkinho |
Wysłany: Wto 9:51, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
To nie od dziś wiadomo, że jeśli w Polsce ktoś zarobi 1000 zł a w Anglii 1000 funtów i miałby połowę z tego oddać na utrzymanie się, to za 500 funtów kupi więcej aparatów niż za 500 zł. A aparaty to nie masło czy coca-cola i są praktycznie takie same, czasem się trafią i tańsze. |
|
 |
Van Hoover |
Wysłany: Wto 8:14, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
To tylko chyba u Barta tak jest, w Polsce kiepsko się zarabia niestety, a ty Bart chyba dlatego wyjechałeś aby więcej zarobić niż w Polsce  |
|
 |
Bart |
Wysłany: Pon 13:34, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
tak tak tylko jak juz pisalem wyzej w miare jedzenia apetyt rosnie im wiecej sie zarabia tym wiecej sie wydaje, |
|
 |
Rakken |
Wysłany: Pon 13:17, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
Twój przykład jest trochę nie tegez, ponieważ:
Jeśli ktos zarabia 1000zl i z tego wezmie 300 to zostanie mu 700 i ztego ma wyzyc do pierwszego a gdy ktos zarabia 2000 i wezmie 600 to zostaje mu 1400 zeby wyzyc do pierwszego.
Nie da się tego tak prosto przełożyć jak mówisz! |
|
 |
Bart |
Wysłany: Pon 13:11, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
makkak rozumiem sytuacje jaka panuje w kraju i rozumiem ze nie wszystkich stac na to zeby dolozyc przykladowe 300zl, ale kwota nie ma znaczenia bo to samo stanie sie nawet gdy ktos bedzie zarabial wiecej kasy, wiedz ze im wiecej sie zarabia tym wiecej sie wydaje czyli jesli ktos zarabie 1000zl i ma dolozyc 300 to jest cos, a jesli ktos zarabia 2000 i ma dolozyc 600 to bedzie tak samo ja w pierwszym przypadku, mnie chodzilo raczej o to ze warto poczekac i dozbierac te 300zl ktore spowoduje ze bedziemy bardziej zadowoleni ze sprzetu ktory kupimy mam nadzieje ze zrozumiales to co chcialem tutaj napisac |
|
 |
makkak |
Wysłany: Pon 11:51, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
bart: masz dziwne podejscie do kasy, niestety w kraju az tak przyjemnie pod tym wzgledem nie jest, piszesz co to jest 300zl no coz, wszystko zalezy od punktu widzenia i prosze cie zwroc na to uwage... |
|
 |
brownman |
Wysłany: Nie 16:13, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
Dzięki za wszelkie porady  |
|
 |