Fotografia ślubna - prośba

hevellius

Witam, tak się składa że dostałem propozycję od znajomego żeby robić zdjecia na jego ślubie(naturalnie zgodziłem się). Chociaż ślub we wrześniu to chcę jak najlepiej się do tego przygotować, a że słabo stoję z tym zagadnieniem, mam do was małą sprawę: Wrzucajcie w tym wątku linki do dobrych stron znanych fotografów ślubnych, jak ktoś ma informacje na temat jaki sprzęt najlepiej się przydaje(bo narazie stoję z kompletem obiektyw 50mm, lampa błyskowa i statyw), ogólnie wszystko na co najlepiej zwrócić uwagę. I prośba, nie róbcie tu offtopa i nie kłóćcie się:p

Van Hoover

[link widoczny dla zalogowanych]

Rakken

Hehe masz ten sam problem co ja Very Happy

Sporo się już naczytałem na ten temat i zdania są tak podzielone że aż głowa boli.
Jednak jedno się nie zmienia jak najjaśniejszy obiektyw i szeroki kąt ale bez przesady tak 16-18mm na cropie, światło 2.8 by się przydało (choć jeszcze zależy jaki kościół).

A swoją drogą wiesz że jest coś takiego jak licencja fotografa ślubnego i że niektórzy księża PODOBNO bez tego się nie zgadzają żebyś focił:p

hevellius

ale tutaj się zgodzą bo kumpel był kościelnym w tym kościele

Rakken

to luzik

Fajny wątek na cyberfoto o tym jest.

mizik

Jak fajny to podaj linka Very Happy

"I prośba, nie róbcie tu offtopa i nie kłóćcie się:p"
To było do mnie skierowane Smile

Pierwsze powiedz gdzie jest sala i kościół bo to jest jednak istotna sprawa. Taka "licencja" to zgoda z kurii na video rejestrowanie podczas obrzędów liturgicznych.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie wesele jak dla mnie składa się z 4 etapów jak wiadomo:

1) Błogosławieństwo - W domu u młodego robisz prowizorkę jak przygotowuje się etc. Możesz też obrączki zrobić w pudełku no i sama ceremonia błogosławieństwa. Najlepiej posadź młodego zdala od okna bo będzie różnica kontrastów i klops. Ja robię też zdjęcie z rodzicami i z druchami zaraz po. U młodej robię podobnie jak u młodego. Możesz też użyć np. lustra jak młoda maluje się.

2) Kościół - Pierwsze lecę udo księdza pokazać zaświadczenie z kurii Częstochowskiej i pytam się czy mogę podczas kazania wyjść na chórek. Kościół robię w RAW. Wcześniej dałem Ci strony z ogólnymi zasadami, ale najważniejsza jest ta, że przy podnoszeniu tzn baranka nie robisz zdjęć. Nie obracasz się tyłem do ołtarza i nie idziesz dalej niż za ołtarz. Przed ceremonią też podpisują w zakrystii papiery więc też było by miło jakbyś to zrobił. I ostatnia rzecz,,, nie rzucaj się w oczy. Jeśli powiesz gdzie jest ceremonia (jaki kościół) to będę mógł więcej powiedzieć.

3) Wesele - Nic ciekawego, ludzie się bawią a ty robisz zdjęcia. Ważne są dla ciebie wg kolejności: Witanie rodziców chlebem i solą, Pierwszy taniec, Krojenie Torta, Jakież zabawy jak jest jeden dzień wesela, ocepiny i podziękowanie dla rodziców. Nie ma większej filozofii. A,,, powiedz jaki masz zespół to powiem Ci czy masz mieć MP3 ze sobą (ja niektórych zespołów nie mogłem słuchać).

4) Plener - Tutaj to jest twoja inwencja twórcza, Park w Miłoszowej, Park w Krzeszowicach, Tęczynek, Zurek, Wygiełzów czy inne miejscówki. Powodzenia ;}

Jeśli jest też doświadczony "kamerzysta" to podążaj za min bo on dobrze wie co teraz będzie i ustawia się najczęściej tak by były super kadry. To jest tylko mój pogląd jak na 5 lat robienia tego zawodu ale jeśli masz jakieś konkretne pytanie to wal.

Rakken say
"że niektórzy księża PODOBNO bez tego się nie zgadzają żebyś focił:p"

Racja. Ogólnie z czego co ja wiem od księży, to to żeby nie było nagle 23 fotografów składających się z ciotek i 12 "kamerzystów".

Co do przykładów zdjęć?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

hevellius

1."Taka "licencja" to zgoda z kurii na video rejestrowanie podczas obrzędów liturgicznych." kręcenia tam nie będzie bo oni nie trawią oglądania filmów, wolą same zdjęcia

zespołu nie znam, jeszcze tam wszytko jest wymyślane, na dobrą sprawę znam tylko kościół (ale tutaj to się wbije parę razy do kościoła i ujęcia poćwiczę, mam tam wejście w dowolnym momencie), od księży będzie pełne zezwolenie:). Co do obracania się tyłem do ołtarza itp to spoko wiem wszystko(zanim przestałem wierzyć w boga byłem lektorem w kościele:P )

"Kościół robię w RAW." - Ja wszystko robię w raw - o limit miejsca na karcie na pewno najmniej się muszę obawiać Smile

ogólnie pomysły itp to jeszcze sobie obczaję itp, dzięki za wskazówki, na pewno się przydadzą, ale bardziej zależy mi na praktycznych poradach odnośnie sprzętu - jakie obiektywy by się przydały, co do sesji w plenerze, jakich lamp używacie itp itd.

Magus

Licencja to nie zgodna na wideofilmowanie, niepotrzebnie wprowadzacie się w błąd i nie nazywa się to w ogóle Licencja.

Nazywa się "Legitymacja"

"Legitymacja Nr ..... kamerzysty lub fotografa upoważnionego do filmowania lub fotografowania celebracji liturgicznych wydawana przez Komisję ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego Archidiecezji Krakowskiej"

Teraz księża przykładają wagę do tych "Legitymacji" bo takie mają odgórne wytyczne, epoka cyfry najbardziej im daje się we znaki.

Generalnie to współczuję parze młodej która dostaje zdjęcia od fotografa, który dopiero zaczyna robić śluby, to nie złośliwość tylko realia. Jeśli ktoś poważnie myśli o tym jako o biznesie to zaczyna jako drugi fotograf aż nie opanuje wszystkiego. Kościół to najważniejsza rzecz, tam nic nie da się i nie wolno ustawiać.

Chcesz dobrego linka a nie rodzimy chłam? Proszę:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zauważ, że Ci najlepsi nie błyskają w ogóle, szczególnie w kościele, jasne szkła ISO 1600 i jazda.

hevellius

no oczywiście światło zastane rządzi, wiadoma sprawa - inna że na D300(który pewnie pożyczę na czas wesela bo na moim d80 kiepsko z szumami) też czułości iso 1600 zaczynają dawać w dupę(oczywiście przy mniejszych rozmiarach tego nie widać, ja mówię o ciemniejszych fotkach i rozmiarach 20x30cm) - ale tutaj będę miał jeszcze czas to przetrenować.

co do młodej pary - właśnie mam parę miechów na przygotowanie się, dlatego chcę to zrobić jak najlepiej, chociażby z tego względu, żeby ludzie nie musieli im bardzo współczuć.

a nie myślę o tym jako o biznesie, mam awersję do tego odłamu zawodu bo w polsce mało kto traktuje zawód bardzo poważnie, bardziej jako fuchę na dorabianie sobie przy okazji, nie mówiąc o tym że do tej pory wszyscy fotografowie ślubni których spotkałem byli pewni że są w tym najlepsi i zjedli wszystkie rozumy bo oni fotografują śluby - a jak patrzyłem na ich zdjęcia to czasami zastanawiałem się czy sam bym lepszych nie zrobił...

Magus

Ze ślubami nie ejst prost nie robię tego bo mnie to nie pasjonuje a fotografie traktuję jako pasję... może dla kasy jednak warto? Kto to wie, jednak nauczyłem się tego fachu, odpowiednią ilość obcykałem slubów jako drugi, jako pierwszy i nawet "kurs w Kurii" sobie zafundowałem... czas pokaże, jak mnie kasa bardzo "dociśnie" to pewnie ucieknę w śluby ale boję się, że to będzie koniec pasji a stanie się drugi zawód.

Ostatni przyjacielowi robiłem 5D na 1600 kościół i bez jakiejkolwiek filtracji szumu odbitki a4 są bardzo dobre, musisz pamiętać, że szum na kompie razi ale zrób z tego duża odbitkę i oglądaj z normalnej odległości, normalny widz go nawet nie zauważy. Musisz sobie tłumaczyć, że nie robisz zdjęć dla fotografów.